piątek, 24 lutego 2012

Zabawa w błotku ...

BIELENDA PROFESSIONAL IDEAL SKIN 

MASECZKA OCZYSZCZAJĄCA BŁOTNO ALGOWA DO TWARZY 

źródło: http://bielenda.pl/profesjonalne/maska-blotno-algowa-gleboko-oczyszczajaca-2


Zabawy w błotku to jest to co...kobitki lubimy najbardziej. Jak wiadomo błoto oczyszcza naszą skórę, trudno połączy te dwa słowa BŁOTO i OCZYSZCZA. Wzruszyła mnie troska mojego dziecka, które kiedyś zapytało się ( teraz już nie pyta -przyzwyczajenie) "ojej mamusiu co Ci się stało?". Mamusia oczyszcza cerę. I widzę te konsternację na twarzy pociechy. Jak to oczyszcza przecież jesteś cała brudna , co ta moja mama opowiada...
Tak więc niczym świnka peppa raz w tygodniu zanurzam się w błocie i oh! jakie to przyjemne. Tak ...przyjemne póki nie zacznie trochę szczypać. Jak co poniektórzy mówią, jak szczypie to działa. 
Tak więc błotna "przyjemność", którą sobie serwuję to maseczka błotno algowa z profesjonalnej serii Ideal Skin marki Bielenda. Jestem jej wierna od kilku lat ( także algom tej firmy) A właściwie byłam, bo wypiera ją pomału firma Apis, ale to innym razem.



Przeznaczenie:
maska przeznaczona do pielęgnacji cery o obniżonej jędrności, przesuszonej, szorstkiej  lub wymagajacej gruntownego oczyszczenia.

Działanie:
-głęboko oczyszcza skórę, absorbuje ok. 95% zanieczyszczeń: nadmiar sebum, toksyny i szkodliwe jony    metali,
- obniża nadwrażliwość skóry i przeciwdziała podrażnieniom,
- jako silny antyoksydant neutralizuje wolne rodniki,
- napina, ujędrnia i wygładza skórę (lifting),
- głęboko nawilża, reguluje gospodarkę wodną skóry,
- dostarcza składników odżywczych, makro i mikroelementów, witamin i fitohormonów,
- działa wybitnie odświeżająco i rewitalizująco,
- wizualnie poprawia koloryt i owal twarzy natychmiast po zabiegu.

Składniki aktywne:
 Pelavie black – błoto z dna jezior, mikronizowane algi Laminaria, skrzyp polny, substancje regulujące wydzielanie sebum.

 Skład: Aqua (Water), Silt, Alcohol, Kaolin, Talc, Glycerin, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Laminaria Digitata Powder, Polysorbate 20, Illite (Green Clay), Glycereth-26, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Equisetum Arvense (Horsetail) Leaf Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool

Konsystencja i zapach :
Zapach - ziemisty, konsystencja ciemnozielona gęsta.

Opakowanie:
Plastikowa tuba

 Pojemność: 
175 ml

Cena:
ok.39 zł


Aplikacja:
Na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu (wskazany wcześniej peeling), nałożyć grubszą warstwę maseczki. Po 20 minutach zmyć maseczkę
Uwaga: Po nałożeniu maski na twarz może wystąpić uczucie mrowienia i lekkiego pieczenia skóry. Jest to normalna reakcja, świadcząca o intensywnym działaniu preparatu.

Maseczka jak już wcześniej wspomniałam zagościła na stałe w mojej łazience. Bardzo dobrze oczyszcza i wygładza cerę. Jednak polecam nałożyć po  maskę nawilżająca, która idealnie się wchłonie po takim oczyszczaniu .

Minusem:
Oczekiwanie na zaschnięcie maseczki oraz lekkie szczypanie i zaczerwienienie po zabiegu. Jednak to normalna reakcja, o której informuje też producent.

Jednak teraz odkryłam nowa maseczkę marki Apis i zdradzę Wam sekret nie szczypie :) i nawilża.




1 komentarz:

  1. fajna i przydatna recenzja !
    Uwielbiam maseczki, całe szczęście nie na trafiłam na taką,która mnie uczula.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    http://cherrylassie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń